Punktów jak nie było, tak nie ma

Żółte kartki dla Zawiszy: Piotr Chabros, Piotr Skowronek, Marek Staniak.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po ubiegłotygodniowej, fantastycznej pogoni za Ludwiniakiem, tym razem drużyna z Nasutowa sprowadziła nas ponownie na ziemię... a właściwie sami się do tego przyczyniliśmy. Zawisza objął prowadzenie na samym początku meczu, gdy po akcji Pawła Dąbrowskiego obrońca gości wpakował piłkę do własnej bramki. Kilka chwil później Zawisza powinien prowadzić 2:0, lecz Piotr Pinkiewicz będąc 6 metrów przed pustą bramką, zamiast posłać piłkę do siatki, to sprawdził wytrzymałość poprzeczki. Nie trzeba było długo czekać, a goście doprowadzili do wyrównania. W pierwszej połowie Zawisza miał jeszcze kilka dogodnych okazji. Druga połowa w wykonaniu graczy Zawiszy była bezbarwna. Zawodnicy z Nasutowa okazali się skuteczniejsi i zdobyli gola, dającego prowadzenie. Rezultat nie uległ zmianie i Zawisza poniósł kolejną porażkę w tym sezonie.

Czas zakończyć usprawiedliwianie się, że Zawisza ma młody skład i brak punktów wynika z braku doświadczenia. Jeśli drużyna z Garbowa nie będzie strzelała goli, mając do tego tak wymarzone sytuacje jak choćby dziś, to Zawisza meczów wygrywać nie będzie. Wszyscy w tabeli odjeżdżają Zawiszy i jeśli pogłoski o reorganizacji rozgrywek potwierdzą się, to garbowski klub znajdzie się w tragicznym położeniu.